Chyba po to, aby na nowo popatrzeć na wspólnie przeżyty czas, który wzmacniany był świętością nawiedzanych miejsc i modlitwą (tą naszą i tą, która przez wiele wieków określała tamte miejsca).
Wracać, by odkryć wartość wymagania od siebie i innych. Wymagania na Kalwaryjskich Dróżkach, wymagania u kratek konfesjonału w Łagiewnickim Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, czy wreszcie w momentach walki o zwykły porządek i zasady kultury we wspólnocie. Wracać by wyciągać wnioski i dorastać do dojrzałości wiary, człowieczeństwa.
Myśl do medytacji:
"Pan stanął przy mnie i wzmocnił mnie, żeby się dopełniło głoszenie Ewangelii".
Wydarzenia:
Czwartek i piątek - pielgrzymka z naszą młodzieżą do Krakowskich Łagiewnik, Kalwarii Zebrzydowskiej i Wadowic. Troszkę nerwów - krnąbrnie czasem było, ale taka młodość. Jednak pogoda sprzyjała, a atmosfera odwiedzanych miejsc utwierdzała w wierze.
Sobota - pielgrzymka do Bazyliki Strzegomskiej na zakończenie roku św. Pawła.
Niedziela - "Dzień Pański" przy "Pańskich ołtarzach" oraz włączenie młodzieży do Bractwa Szkaplerznego.
Poniedziałek - praca nad planem naszych rekolekcji w Krzeszowie i walka o sponsorów.
Intencje modlitwy:
- dziękczynna za szczęśliwą pielgrzymkę;
- za Ojca świętego;
- o błogosławiony czas podczas rekolekcji w Krzeszowie i za animatorów;
- o poprawę pogody i za dotkniętych klęską powodzi;
- za młodzież, która przyjęła szkaplerz;